Ile wynoszą kary za brak OC?
Ubezpieczenie OC jest ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów, które jest obowiązkowe. Nie ma innej możliwości i dotyczy to każdego pojazdu spełniającego jeden warunek: rejestracja w Polsce.
Co z tego, że masz ozdobę ogrodową. Jeżeli nie jest wyrejestrowana, zapłacisz normalną stawkę OC.
Właściciel auta osobowego, który nie ma ważnego ubezpieczenia OC dłużej niż 2 tygodnie zapłaci grzywnę w wysokości: 3 360PLN
Poniżej tabela pobrana ze strony Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego:
Jak zapewne widzisz, wysokość kary zależy czasu z jakim poruszasz się bez ważnej polisy OC. Do 14 dni zapłacimy 50% tej kwoty. Do 3 dni “tylko” 20%. Tak więc, im szybciej sobie przypomnimy, że nie mamy ważnego ubezpieczenia pojazdu, tym mniej pozbędziemy się niezbędnej gotówki!
Dlaczego jest wyższa kara za brak OC?
Zgodnie z rozporządzeniem Rady ministrów minimalne wynagrodzenie w 2014 roku za pracę w Polsce powinno wynosić 1680 PLN. To właśnie na podstawie dwu-krotności minimalnego wynagrodzenia ustala się karę za brak ważnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
Dodatkowe konsekwencje braku ważnego ubezpieczenia pojazdu
Jeżeli nie ubezpieczyłeś zarejestrowanego pojazdu to poruszasz się nielegalnie. Jesteś niemalże zbiegiem! Ale o to bym się nie martwił. Gdy czarny kot przebiegnie Ci drogę i spowodujesz szkodę uszkadzając błotnik sąsiadowi, będziesz musiał zapłacić za niego z własnej kieszeni, a to nieco większy problem…
Nie masz polisy – Ty odpowiadasz za szkodę!
Najgorzej gdy spowodujesz większe straty w mieniu oraz pozbawisz kogoś życia, będziesz do końca życia pracować na renty poszkodowanych!
Kojarzę pewien karambol, który miał miejsce w Polsce. Nie podam nazwy ubezpieczyciela, żeby nie faworyzować i nie oczerniać nikogo. Zderzyło się kilkanaście aut, zginęło wówczas kilka osób. Co więcej, szkodzie uległ wiadukt oraz inne elementy wchodzące w skład drogi! Czy wiecie, że suma gwarantowana nie wystarczyła na opłacenie tego wszystkiego?
5 000 000 euro to mało w tym przypadku
Szkody na infrastrukturze drogowej, na kilkunastu autach, zadośćuczynienie i osobne odszkodowanie dla poszkodowanych. To wszystko zostało pokryte niemalże za 5 mln euro. Jednak pozostały renty ofiar poszkodowanych. Do nich mają prawo najbliżsi, np. dzieci, rodzice, mąż, żona… Przy kilku ofiarach zrobiła się nie wyobrażalna kwota wypłacana miesięcznie bliskim ofiar. Co stałoby się, gdyby przekroczono sumę ubezpieczenia? Sprawca musiałby opłacać wszystko samemu! To na nim spoczywałaby odpowiedzialność i nie miał polisy OC.
Tym razem miał szczęście bo dane TU wyrzucało kilkuletnie potwierdzenia wypłat, i nie mogło udowodnić, że dawno przekroczyło kwotę 5 000 000 euro. Niemożliwe! Mimo, że na kalkulatorze było to proste do wyliczenia. Niestety Towarzystwo płaciło dalej renty za swojego klienta.
Jednak informuję Cię, że od razu po tym zdarzeniu to Towarzystwo ma archiwum, w którym przechowuję wszystko bez względu na daty. Podobnie jak inne firmy… Tak więc pomyśl, że raz może to być zderzak, a raz 5 000 000 euro!